To nie zagap się na lotnisku! Ja po całej nocy grzecznego siedzenia na Gironie w Barcelonie przegapiłem samolot i miałem potem rejs po Europie szalony.
Promieniejesz w tych okolicznościach przyrody. Znów zazdrość bierze. A co do spisywania, to masz te zdjęcia w ramach notatnika. Wrócisz, zjesz prawdziwe polskie pyry, popijesz kawą i przed komputerem zasiądziesz, by spisać swą przygodę. Zobaczysz, że pójdzie z płatka.
Już tydzień niecały. Łap ile słońca i wrażeń się da! Czekamy na Cię!
3 komentarze:
piękne :)
kozy rozczulające
Koparki rządzą :-)
To nie zagap się na lotnisku! Ja po całej nocy grzecznego siedzenia na Gironie w Barcelonie przegapiłem samolot i miałem potem rejs po Europie szalony.
Promieniejesz w tych okolicznościach przyrody. Znów zazdrość bierze. A co do spisywania, to masz te zdjęcia w ramach notatnika. Wrócisz, zjesz prawdziwe polskie pyry, popijesz kawą i przed komputerem zasiądziesz, by spisać swą przygodę. Zobaczysz, że pójdzie z płatka.
Już tydzień niecały. Łap ile słońca i wrażeń się da! Czekamy na Cię!
Prześlij komentarz